Po tragedii w Norwegii wielokrotnie w mediach przewinęło się określenie zamachowca jako przedstawiciela "skrajnej prawicy". Podawane przez media informacje często jednak wskazywały na coś zupełnie przeciwnego.
Breivik z dużą zaciekłością atakował Kościół Katolicki za nie podzielanie jego wizji świata.
Widziałem w telewizji jego zdjęcie w stroju loży masońskiej. Przypomnę, że masoneria to ruch oświeceniowy, który odrzuciwszy wiarę w Boga założył, że "mądrzy" ludzie, współdziałając ze sobą, w oparciu o dokonania "nauk" socjologicznych, będą w stanie, za pomocą inżynierii społecznej, budować coraz lepszą cywilizację. Jest to ruch antydemokratyczny, ponieważ działa często z dużym ograniczeniem jawności, uważają, że społeczeństwo nie dojrzało do pewnych prawd. Takie ruchy ogólnie można określić mianem "gnostycznych" - są obecne od zawsze. Grupa ludzi uważa, że posiada wiedzę "tajemną", niedostępną dla ogółu, postrzeganego często jako "tępa masa". Posiadanie tej wiedzy daje tej grupie - według ich przekonania - szczególne prawa wobec tej "tępej masy". Ruchy gnostyczne w przekroju historii cywilizacji były i są niebezpieczne - są odpowiedzialne za wiele największych cywilizacyjnych tragedii w historii świata. Masoneria ma też wyraźne lewicowe sympatie, bo lewica też często popada w gnostycyzm. Z punktu widzenia nauki Kościoła Katolickiego masoneria jest nie do pogodzenia z chrześcijańskim widzeniem świata. Zostając członkiem loży masońskiej automatycznie ekskomunikujemy się z Kościoła.
Breivika określono też w mediach wielokrotnie jako neonazistę. Przypomnę, że nazizm to nazwa niemieckiej odmiany faszyzmu, czyli narodowego socjalizmu. Naziści byli socjalistami - sami się tak nazywali (NSDAP oznacza Narodowo-Socjalistyczną Niemiecką Partię Pracy) i tak też działali - starali się, by państwo ingerowało w jak największą ilość aspektów życia. Społeczeństwo było traktowane jako tkanka, którą się formuje, a niepotrzebne czy chore fragmenty wycina - dokładnie tak samo, jak widzieli to komuniści. Te lewicowe zapędy do tworzenia "idealnych" społeczeństw doprowadziły najpierw do śmierci i nędzy narody Związku Sowieckiego, potem do tragedii narodu niemieckiego i okupowanych przez Trzecią Rzeszę Niemiecką krajów, to te ideologie "inżynierii społecznych" zabiły miliony mieszkańców Kambodży, a potem innych krajów Indochin. To przez te lewicowe utopie cierpi do dziś wiele krajów Afryki. Breivik jako naonazista jest ich spadkobiercą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz