"Zatem, drodzy katolicy, ograniczymy się do przypomnienia wam pewnej obiektywnej prawdy: do tej pory nie zdarzył się >>cud<<, który mógłby być zaobserwowany przez wiarygodnych świadków i stwierdzony z całą pewnością" - Ernest Renan
"Żaden wierzący nie byłby tak naiwny, żeby przyzywać Bożej interwencji, która miałaby sprawić, że odrośnie odcięta noga. Taki cud, który skądinąd byłby przekonujący, nigdy nie został stwierdzony. I możemy śmiało przewidzieć, że nigdy stwierdzony nie zostanie" - Felix Michaud
"Widzę wiele lasek i kul, ale nie widzę żadnej drewnianej nogi" - Emil Zola w Lourdes
"Przeglądając spis tak zwanych cudownych uzdrowień, nigdzie nie stwierdziłem, aby wiara spowodowała odrośnięcie amputowanej kończyny" - Jean Martin Charcot o Lourdes
"Nawet najbardziej niewykształceni zwolennicy tezy o możliwości cudownych interwencji boskich nie ośmielają się już prosić o >>cuda<<, które byłyby naprawdę >>nadprzyrodzone<<, jak na przykład odrośnięcie amputowanych nóg czy rąk" - Ambrogio Donini
Vittorio Messori, znany włoski dziennikarz, w tej książce opisuje cud, który miał miejsce w 1640 roku w wiosce Calanda w Hiszpanii. Chłopcu, który stracił nogę, została ona cudownie przywrócona. Cud ten jest udokumentowany w sposób wręcz porażający. Pokazuje też, że cytowani wyżej antykatolicy nie odrobili swojej lekcji - nieistotne, że są ateistami - skoro uciekają się do stwierdzeń kategorycznych, powinni ich wypowiedzenie poprzedzić w miarę starannym rozeznaniem.
Nie będę psuł Wam zabawy szczegółami. Książka jest fenomenalna, i może - oprócz samej otoczki wokół relacjonowanego wydarzenia - dostarczyć Wam dużo informacji o historii Hiszpanii. A jeżeli spodoba się Wam sposób narracji Messoriego, to zachęcam gorąco do przeczytania "Czarnych kart Kościoła" tegoż autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz