sobota, 5 lutego 2011

Kolejna przeczytana książka - "Księga jesiennych demonów" Jarosława Grzędowicza

Książka ta to zbiór opowiadań, spiętych klamrą wstępu i zakończenia, która spaja wszystko. Czytało mi się  bardzo dobrze, Jarosław Grzędowicz to chłop z mojego pokolenia i chyba o podobnym spojrzeniu na świat. A w epilogu, gdy Jacek wymienia rzeczy, które zabrała Magda, to pojawia się wśród nich książka "Trzech panów w łódce" - ale o tym w osobnym poście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz